profesor zwyczajny
  • profesor zwyczajny i profesor nadzwyczajny

    7.02.2024
    7.02.2024

    Szanowni Państwo, chciałbym się dowiedzieć, dlaczego profesora zwyczajnego określa się mianem zwyczajny, a doktora habilitowanego — nadzwyczajnym. Sądząc po nazwach, ten drugi powinien stać wyżej w hierarchii od pierwszego, bo nadzwyczajny znaczy więcej niż zwyczajny, a przecież w rzeczywistości jest chyba odwrotnie. Z uszanowaniem stały czytelnik Poradni

  • Tytuł naukowy a stanowisko profesora
    8.04.2020
    8.04.2020
    Szanowni Państwo,
    czy zapis prof. nadzw. dr hab. Jan Kowalski jest poprawny? Na studiach uczono mnie, że tytuł profesora uczelnianego zapisuje się po przecinku po nazwisku, ale podobno w 2018 r. zmieniły się przepisy w tych kwestiach i nie jestem już pewna, jak powinien wyglądać ten zapis.
    Z poważaniem
    U. Senger
  • Jak się zwracać do doktora habilitowanego?
    22.06.2011
    22.06.2011
    Czy do osoby posiadającej stopień doktora habilitowanego, która nie jest zatrudniona na stanowisku profesora (nie ma też tytułu naukowego profesora), można się zwracać: panie profesorze, czy też odpowiednią formą będzie wyłącznie panie doktorze?
  • tytuł i stanowisko
    9.12.2011
    9.12.2011
    Wedle zasady ogólnej stopnie i tytuły naukowe umieszcza się przed nazwiskiem, a stanowisko uczelniane (jeśli chce się je zaznaczyć) – po nazwisku, np. dr hab. Jan Nowak, prof. UW. Czy wobec tego prawidłowy jest zapis: prof. zw. dr hab. Adam Król? Profesor zwyczajny to wszak stanowisko uczelniane, a nie tytuł naukowy. Czy w takim przypadku (jeśli właśnie zależy nam na wymienieniu tego stanowiska) nie powinno być raczej: prof. dr hab. Adam Król, prof. zw.?
  • łacińska odmiana w polskim tekście
    16.01.2008
    16.01.2008
    Homo sapiens, verbum nobile (i wiele innych wyrażeń łac.) opatrzono w słowniku kwalifikatorem ndm. Czy można (obocznie) odmieniać je wg deklinacji łacińskiej? Zdarza się tak usłyszeć od osób znających łacinę i ma to duży urok. Z kolei takie podejście bez znajomości łaciny nastręcza kłopotów, bo trudno znaleźć zasady tej odmiany. Może jakaś przyszła publikacja PWN dotycząca języka polskiego, nie będąca stricte podręcznikiem do łaciny, uzupełni ten niedobór? Czy taki pomysł ma sens i szanse realizacji?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego